Choć do astronomicznej wiosny mamy jeszcze sporo czasu, to dla działkowiczów, właścicieli domków jednorodzinnych, czy działek rekreacyjnych nadchodzi okres intensywnej pracy. Mamy wyjątkowo ciepłą zimę, nie ma śniegu, więc łatwo ocenić stan trawnika. Jeśli wygląd murawy nas nie zadowala, jest jeszcze dość czasu, by zastanowić się nad rekultywacją trawnika lub założeniem nowego.
Wymiana murawy, czy też zakładanie nowego trawnika wiąże się z nakładami pracy i czasu. Nie powinno zatem nikogo dziwić, że wiele osób, które z najróżniejszych powodów nie chcą skorzystać z usług firm profesjonalnie zajmujących się założeniem i pielęgnacją trawnika, niechętnie podchodzi do wymiany murawy.
Przygotowania to podstawa
By od nowa założyć trawnik, trzeba zająć się przygotowaniami odpowiednio wcześnie. Pierwsze prace porządkowe można rozpocząć już w marcu lub kwietniu, kiedy stopnieje śnieg i zrobi się cieplej. Dużo czasu wymaga przygotowanie podłoża, konieczne jest również wybranie odpowiedniej mieszanki do wysiewu. Te prace przygotowawcze są niezwykle ważne, pozwalają przecież uniknąć błędów, które później trudno jest zniwelować nawet najbardziej pracochłonną pielęgnacją. Nie ma chyba nic bardziej frustrującego, niż świadomość zmarnowanego czasu i pieniędzy. Po czasie może okazać się, że np.: niewłaściwie dobraliśmy nasiona i na naszym podłożu połowa z nich nie wzeszła, bądź zbyt słabe nawodnienie czy nasłonecznienie uniemożliwia równomierny wzrost trawy. Czy jest na to jakiś sposób? Oczywiście, możemy zdać się na profesjonalistów i założyć trawnik „z rolki”:
– Gotowy trawnik można ułożyć już w ciągu jednego dnia. To świetne, stosunkowo łatwe w realizacji rozwiązanie, które pozwala zaoszczędzić minimum kilka tygodni potrzebnych na założenie trawnika
w tradycyjny sposób – mówi Ewa Adamek z portalu www.grasslandfarms.pl.
Jak założyć trawnik z rolki?
– Trawa rolowana to rozwiązanie bez ryzyka, o ile będziemy przestrzegać kilku podstawowych zasad – dodaje Ewa Adamek. Nie ominie nas więc etap prac związanych z przygotowaniem podłoża i dbałość o staranne ułożenie pasków z trawą. Przypomina to trochę rozkładanie dywanu. Trzeba tylko pamiętać, by pojedyncze pasy układać ściśle obok siebie, a po ich rozłożeniu całość mocno przewalcować i porządnie podlać. Pierwsze zabiegi pielęgnacyjne: koszenie i nawożenie wykonujemy po mniej więcej 2-3 tygodniach, kiedy trawa już dobrze się ukorzeni. Zaleca się też od razu nie eksploatować murawy, zanim dobrze nie zespoli się z podłożem. Kluczową sprawą dla powodzenia całego przedsięwzięcia jest systematyczne nawadnianie. O zapewnieniu właściwej wilgotności podłoża trzeba bezwzględnie pamiętać przez kilka pierwszych tygodni, by pasy trawy nie kurczyły się, bo powstaną nieładne szczeliny.
– Idealnie byłoby rozkładać trawnik z rolki, kiedy nie ma jeszcze zbyt dużych upałów, czyli wiosną lub jesienią – wyjaśnia Ewa Adamek. Prace najlepiej skończyć w ciągu jednego dnia, by nie przesuszyć korzeni, ani nie zaparzyć trawy. Jeśli jednak jest taka potrzeba trawę z rolki, można położyć teoretycznie o dowolnej porze roku, co sprawia, że jest tak chętnie wybieranym rozwiązaniem, gdy trzeba szybko uporządkować teren np.: po budowie.
Jeśli chodzi o zakładanie trawnika, możliwości jest wiele. Po co więc zastanawiać się: kiedy jest najlepsza pora na założenie trawnika? Warto sobie ułatwić zadanie i zamiast tradycyjnego trawnika wybrać drugą opcję. Przecież korzystając z trawy z rolki, można po prostu szybko cieszyć się idealnym trawnikiem.
